Trasa/ Route:
8. Weiden/Oberpfalz – Norymberga 90km < 608 m, > 696 m
Trasa/ Route: http://bit.ly/FCR2018D8WeidenNorym
Relacja / Relation
Dzień 8, 8.09.18 Weiden- Nuernberg 90 km
Prezes Rady Ministrów 1997-2001, Przewodniczący Parlamentu Europejskiego w latach 2009-2012 skorzystał z naszego zaproszenia i potwierdził swoją obecność na finiszu biegu w Strasburgu! Mowa oczywiście o prof. Jerzym Buzku, legendzie polskich reform i parlamentaryzmu europejskiego. Zaproszenie w naszym imieniu wysłała Ania Kuczkowska z LC Leszno- dzięki Aniu. Jego akceptacja to dla nas i całej inicjatywy Freedom Charity Run wielkie uznanie.
Unoszeni tą wiadomością, jak na skrzydłach pobiegliśmy do Norymbergi. Gorąco. Po drodze, widząc zdyszanego Huberta, zatrzymuje się niemiecki rowerzysta i proponuje swoją butelkę wody.
W Lauf an der Pegnitz, ok. 18 km przed Norymbergą, czeka na nas Erwin Bittel. Szczupły, z szerokim uśmiechem 50. latek w kapeluszu, spod którego wylewają się gęste nieco przypruszone siwizną włosy- to legenda niemieckich maratonistów. Do tej pory Erwin przebiegł 281 mararonów, w tym ten w Paryżu, w 2010 roku. Nieświadomi biegliśmy go razem wraz z pozostałymi 50- ma tysiącami maratończyków. Los nas znów ze sobą skojarzył: w innym miejscu, w innym czasie ale tylko dzięki wspólnemu hobby- bieganiu.
Norymberga, miasto wielkości Poznania, ma także około 1000 letnią historię, związaną częściowo z Polską. To tutaj w 1543 r. wydrukowano po raz pierwszy na świecie „De revolutionibus orbium coelestium“- odkrywcze dzieło Kopernika. Tutaj wydano pierwszy, poza granicami naszego kraju, utwór polskiego kompozytora, Wacława z podpoznańskich Szamotuł. Tutaj zmarł autor słynnego ołatrza w krakowskim Kościele Mariackim- Wit Stwosz. Może i dlatego Kraków to miasto partnerskie Norymbergi.
Na rynku wita nas przedstawiciel miasta Nasser Ahmad oraz przedstawiciel miejscowych Lionów Hans- Hermann Ueffing. Tłumy spacerujących mieszkańców tego pięknego miasta przygląda się uroczystemu i serdecznemu powitaniu.
Wszyscy czujemy zmęczenie. Pozostało 325 km z 1049 zaplanowanych. Za nami więc już 70 % trasy. Jutro czeka nas najdłuższy dystans 112 km do Aalen, potem drugi z kolei „zaledwie“ 109 do Herrenburga, następnie 98 do Kehl i runda honorowa przez Ren do Strasburga. Damy radę.
Polish Prime minister in 1997-2001, President of European Parliament between 2009 and 2012 has accepted our invitation and confirmed his presence during the finish of the run in Strasbourg! I mean, of course, Jerzy Buzek, legend, father of Polish reforms and European parliamentarism. Invitation had been sent by Ann Kuczkowska from LC Leszno – thank you very much Ann. His presence is for us and for FCR initiative enormously big accomplishment.
We were very enthusiastic because of the news, hence we ran to Nuremberg in exhilaration. Hot. Very hot. German bicyclist saw exhausted Hubert so he stopped and offered his water.
In Lauf an der Pegnitz, about 18 km Ahead of Nuremberg, there was Erwin Bittel. Slim, with big smile 50 years old in a hat with dense, grey hair – he is legend of German marathonist. Until now, he ran 281 marathons, among that in Paris I 2010. We ran it together, obviously both of us unaware, together with 50K runners. Fate has bind us together again although in different place, different time but with mutual passion – running.
Nuremberg is a city size of Poznan, it has also 1000 years of history partially connected to Polish history. There, in 1543, „De revolutionibus orbium coelestium” was printed for the first time in history, Copernicus masterpiece. It was also first place outside of Poland to publish work of Polish composer, Waclav from Szamotuły near Poznan. There died author of famous altar placed in St. Mary’s basilica in Cracow – Wit Stwosz. Maybe that is why Cracow is partner city to Nuremberg.
There was Nasser Ahmad with few local Lions – Hans- Hermann Ueffing waiting for us at the market. Many people walking by watched that greeting.
We are all feeling exhausted. Only 325 km left from planned 1049. So we ran 70% of the distance. Tomorrow, we are going to run the longest distance, 122 km to Aalen, then next one is “only” 109 km to Herrenburg and then 98 km to Kehl and honorary lap through Ren to Strasbourg. We are going to make it.